Marek Piekarczyk – kojarzony głównie z nieco „cięższym brzmieniem” występuje również w wersji akustycznej… i tu muszę przyznać, że robi to świetnie.
Miałem ogromną przyjemność realizować właśnie ten piękny koncert pt. „Marek Piekarczyk Kameralnie”
Marek Piekarczyk (śpiew), Tadeusz Apryjas (gitara, śpiew), Jacek Borowiecki (instrumenty perkusyjne), Łukasz Mazur (instr. klawiszowe) i Trio Smyczkowe: Karolina Stasiowska (altówka), Aleksandra Kryńska (skrzypce) i Jacek Bielecki (wiolonczela)
Cały koncert był fantastycznym widowiskiem – Piosenki w niesłyszanych jeszcze aranżacjach przeplatane były ciekawymi i wesołymi opowiastkami Marka – były momenty, że publiczność dosłownie pękała ze śmiechu.
Jeżeli ktoś ma okazję zobaczyć ten koncert i się zastanawia czy na niego iść… to zdecydowanie polecam! Będziecie mile zaskoczeni nie tylko piękną aranżacją utworów ale również barwną osobą Marka Piekarczyka – to naprawdę „równy gość”.
Ja zaprezentuję dwie kolędy, które Marek wykonał razem z Grupą Wokalną „Cud i Przyjaciele”.
Tekst piosenki:
Na Święta wracamy do domu
Cały rok idą Święta
Cały rok się pamięta
Że niedawno były, że niedługo będą
Cały rok z całej mocy
Każdy czeka tej nocy
Aby witać się opłatkiem i kolędą
Na Święta do domu nareszcie
Dość jazdy po świecie, po mieście
Włóczęga nie służy nikomu
Na Święta wracamy do domu
Choćby się sprawy działy
Dzień po dniu, przez rok cały
W obcym kraju czy na innym kontynencie
Tam, gdzie na Święta wracasz
Kiedy skończy się praca
Twoje miejsce było, jest i zawsze będzie
Na Święta…